17 sierpnia 2009

Old fashion

Jeszcze niedobitki z kursu foto znalezione gdzieś w jakimś zapomnianym folderze :D

Tu były zajęcia z makiet, że niby pokaz mody.
Gratuluje koledze z zajęć cierpliwości w wycinaniu panienek :P

Ta na pierwszym zdjęciu ma dość dwuznacznie wetknięty patyczek do szaszłyka i ma pozę jak emo, ale nie zwracajcie na to uwagi. ;]












Koniec na dziś.
Książka czeka. Jeszcze 200 stron i koniec.
Czas kupić następną.
A może ma ktoś "Desperację" Stephana Kinga?

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Żadnej z tych kobiet nie znam.