18 grudnia 2009

Krawatowe

Nic tu nie było planowane.

Z Różanego na Kopernika wracałam przez Galerię Pestka, Stary Rynek, Empik i McD. :D

No ale z Krawatem wszystko jest możliwe ;)









To miało być wspólne zdjęcie i uznajmy, że JEST to wspólne zdjęcie :D

Ps. Mam za krótkie ręce, żeby zrobić dobre auto - wspólne zdjęcie :P

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

A to Pan model nie potrafi utrzymac aparatu?

Krawat pisze...

Ato Pan Anomimowy nie potrafi sie podpisać?